poniedziałek, 11 lutego 2013

Pierwsza lekcja:)

Dziś obiecany post o Pierwszej lekcji Majeczki na nartach.

Pisałam wcześniej ,że będę Wam opowiadać o pasjach sportowych bohaterki, więc zaczynam już dziś.

Ogólnie jesteśmy bardzo usportowioną  rodzinką więc kładziemy nacisk na to aby Maja poznała w miarę wiele dyscyplin sportowych. I tak jedną z nich jest narciarstwo.

Wczoraj pojechalismy do Rzeczki sprawdzić jak Maja poradzi sobie na nartach.
Co sie okazało ? REWELACYJNIE:)

Pierwszą lekcję wykupiliśmy u pana instruktora Roberta , który zresztą okazał się wsaniałym instruktorem. Super podejście do dzieci sprawiło,że Maja nie chciała jeździć nawet
 z ...mamą:)Dziękujemy bardzo Panie Robercie.
Kolejną godzinkę jednak pojeździła z mamusią na stoku i na ostatnie pół godzinki zabraliśmy ją na większy stok, gdzie poradziła sobie świetnie.
 Nagroda oczywiście też była.

Więc bakcyl został połknięty i za tydzien następna lekcja:) 

Zachęcam wszytkich rodziców to "zaszczepiania" w dzieciach pasji sportowych. Maluchy świetnie się rozwijają mając kontakt z różnego rodzaju dyscyplinami sportowymi. 

Pamietajcie! SPORT TO ZRDOWIE !!!!! :)

Zapraszam do fotorelacjii:








2 komentarze:

  1. czad! super fotki. my zaczynamy naszą przygodę z nartami za rok. teraz byliśmy tylko widzami (w karpaczu), ale to prawda, dzieciaki tak szybko łapią bakcyla i są lepszymi uczniami niż my :) hanka już wybiera kolor swojego pierwszego sprzętu narciarskiego :))) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekujemy:)polecam szczerze.WARTO!!!:)

    OdpowiedzUsuń

Czekamy na Twój komentarz:)Dziękujemy..