czwartek, 28 lutego 2013

Gimnastyka artystyczna:)

Dziś kolejny post o sporcie ,który uprawia Maja .
Gimnastyka artystyczna...

Długo szukałam zajęć dodatkowych dla Majeczki .Bardzo chciała chodzić na taniec towarzyski, ale niestety dla takich maluchów nie ma jeszcze grupy.

I tak, pół roku temu znalazłam gimnastykę artystyczną.Zapisałam ją i muszę przyznać ,że zajęcia są rewelacyjne. Bardzo fajna pani prowadząca,a co najważniejsze  ma świetne podejście do dzieci. 
Dziewczynki na zajęciach mają wiele ćwiczeń z wykorzystaniem przyborów gimnastycznych.

Na zajęciach uczą się :
- Prawidłowej postawy
- Ładnego poruszania się
- Podstawowych ćwiczeń gimnastycznych
- Obciągać stopy
- Techniki skakanki
- Techniki obręczy
- Podstawowych elementów akrobatyki (przewrotów, mostków, przerzutów bokiem , stania na rękach) oraz  wzmacniają mięśnie całego ciała.


Ja , jako mama serdecznie polecam tę formę ćwiczeń,
 a Maja mówi ,że kocha gimnastykę:) I wiem, że gimnastyka na długo pozostanie w jej sercu. Stała się kolejną pasja sportową.
To chyba najlepszy dowód na to ,że warto zapisać malucha na takie zajęcia. 

Poza tym myślę ,że takie zajęcia dodatkowe są doskonałym wypełniaczem wolnego, zimowego czasu .. 

 Przedstawiam Wam fotorelację z zajęć.




















środa, 27 lutego 2013

Styl "military".... przeróbka.




Dzisiejszego posta dedykujemy Gosi i Madzi Nowak:)
Wspaniałym kuzynkom i naszym najwierniejszym fankom , które kochają taki styl :)



Militaria to już stały motyw współczesnej mody. 
Znowu powraca kolor khaki,wzór moro , a do tego ćwieki w 
każdej postaci:)

Czy pamiętacie sukienkę khaki z wczesniejszej stylizacji? 

Pozwólcie , że przypomnę:



Otóż dziś wygląda już tak:

:)


Sukieneczka w wersji oryginalnej nie miała ozdabianych kieszonek. 
Nie byłabym sobą jakbym czegoś nie wykombinowała, aby ją zmienić.

Przeróbka polegała na tym,że doszyłam do sukieneczki ćwieki.


Ćwieki zakupiłam na allegro.
Wystarczy igła z nitką i odrobinę weny twórczej:)

W ten sposób sukieneczka nabrała nowego życia:)




Mam nadzieję, że Wam się podoba:)

poniedziałek, 25 lutego 2013

Dresiara:)

Dziś szybciutki, króciutki pościk .
Jest już późno , a jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.
Przepraszam za zwłokę, ale słabe połączenie z internetem uniemożliwiło mi napisanie posta.


Dzisiaj w roli głównej bluza ,którą upolowałam w "PEPCO". Wbrew pozorom, nie raz można tam znaleźć prawdziwe perełki. Fakt, że niektóre rzeczy pozostawiają wiele do życzenia , 
ale trzeba dobrze szukać . Ja właśnie tak buszuje i prawie zawsze coś znajdę w tym sklepie,choćby drobiazd.Oczywiście mówię tu o rzeczach dobrej jakości.

Do bluzy ubrałam Mai spodnie typu "baggy" firmy Reserved i białe trampeczki.
Całość dopełniła opaska mojego autorstwa, którą zrobiłam specjalnie do tej bluzy.


Moja modelka aż się dziś paliła do ubierania i pozowania , a że czasami podgląda treningi taty nagrane na kamerze (boks), to dziś w ramach pozowania taki mały trening mi strzeliła :)


Na efekty zapraszamy już teraz:













czwartek, 21 lutego 2013

Hand made -" dresowa opaska"


Nie wspominałam Wam jeszcze, że bardzo lubię robić różne dodatki dla Majeczki lub nawet dla siebie.
 Zazwyczaj zaczyna się to tak:
w mojej głowie powstaje wizja rzeczy, którą chciałabym ubrać Majce , ale nigdzie nie mogę takiej znaleźć:(
Właśnie wtedy postanawiam zrobić ją sama..

Tak więc dodaję kolejny "dział" do mojego bloga i będę Wam pokazywać jak można zrobić fajny dodatek lub przerobić jakiś ciuszek.

 Dzisiaj pokażę Wam  jak można zrobić dresową opaskę 
na włoski:)....w 5 minut...

Potrzebne będą:


- stara bluza dresowa lub spodnie dresowe mamy ( taty)

- nożyczki
- igła i nitka
- opaska dla porównania lub centymetr krawiecki

Sposób wykonania:

- Wycinamy dwa paski (grubość do wyboru) z bluzy: jeden krótszy, drugi dłuższy

   Przypominam, że materiał bluzowy zwija się lekko, więc niepotrzebne jest obszycie .
   Pamietajcie też, żeby nie wyciąć za wąskiego paska bo zwinie się w rulonik.



-  Zszywamy końce jednego paska i tak powstaje opaseczka.Z drugiego paska robimy kokardkę.
 - Przyszywamy kokardkę do opaski i GOTOWE:)








Mam nadzieję, że wytłumaczyłam to w miarę dobrze i przejrzyście.
W razie pytań proszę pisać:)





środa, 20 lutego 2013

Czekając na wiosnę:)


Tytuł nie jest przypadkowy...
Znowu zasypało naszą piękną Polskę,  więc wypatrujemy i próbujemy przywołać do nas wiosnę.:)


 Dziś w roli głównej butki, które upolowałam na allegro za naprawdę niską cenę. Pomysł na stylizację pojawił się w mojej głowie jak je tylko zobaczyłam. Sama bym takie chciała mieć:)

Butki są ocieplone miękkim kożuszkiem na całej długości.Można je wywinąć lub nosić długie, jak widać na fotkach. Do butów ubrałam Majeczce szmizjerkę w kolorze khaki, również upolowaną na allegro za niską cenę. Sukieneczkę można wykorzystać w wielu stylizacjach.Mam już kilka pomysłów,  o których się na pewno dowiecie:)

Dzisiejsza stylizacja jest przygotowana na dwa sposoby. Zmieniłam tylko dodatki .W pierwszej odsłonie Maja jest w  wełnianej czapeczce-berecie  od Zary, a w drugiej w moim szalu 
  ala "burberry".
W obu wersjach czuje się bardzo dobrze i  swobodnie ....:)

Do tego muszę tylko znaleźć jakiś płaszczyk godny uwagi i stylizacja wczesno -wiosenna będzie kompletna:)


                                Wiosno przybywaj!!!!!!
















                                                                 Butki - Allegro
                                                               Rajstopki - ZARA
                                                              Szmizjerka - H&M
                                                                 Berecik -ZARA
                                                                 Szal -od mamy:)

poniedziałek, 18 lutego 2013

NASZA NAJWIĘKSZA PASJA:)

Nadszedł ten cudowny czas, w którym mogę Wam pokazać naszą wielką pasję:)
Jest nią pływanie.

Może zacznę od tego, skąd się wzięła ta pasja u Majeczki.
Otóż Ja ,czyli mama Mai pracuje jako instruktor pływania .Zajmuję się głównie pływaniem niemowląt i bardzo, bardzo lubię swoją pracę:)
Jako instruktor bardzo chciałam żeby moje dziecko nie tylko umiało pływać i swobodnie czuło się w wodzie, ale również pokochało tą dyscyplinę sportu tak samo jak ja :)

Jak się okazało nie musiałam jej nawet w najmniejszym stopniu namawiać. Maja kocha wodę    i pływanie, chyba nawet bardziej ode mnie.
W basenie czuje się bardzo swobodnie jak i na wodach otwartych. Nie ma zahamowań na lekcjach pływania.Wykonuje wszystkie ćwiczenia bez najmniejszego problemu.

Oczywiście  w tej chwili Maja chodzi już na bardzo profesjonalne lekcje pływania .Wbrew pozorom.... ja jej nie uczę:) Wiadomo, że rodzice są od kochania i przytulania , a najszybciej    i najobiektywniej wiedzę przekaże i oceni  obcy instruktor.Może nie do końca obcy bo jest to mój kolega z pracy, którego Majeczka zna i lubi .Natomiast ja go bardzo szanuje, a mała bardzo rzetelnie wykonuję ćwiczenia.

Nie mam jednak ćiśnienia aby Maja była "pływaczką" choć warunki ma.Staramy się z mężem pokazać jej jak najwięcej dyscyplin sportowych i nie tylko,  aby sama mogła zdecydować czego w życiu pragnie najbardziej.

Skupiamy się na sporcie ponieważ jest ona dzieckiem bardzo ruchliwym i tylko sport jest         w stanie ją zadowolić naprawdę. Lalki ,gry , książeczki schodzą na dalszy plan kiedy na horyzoncie pojawia się możliwość wyjścia na basen, na boisko czy rower.

Chciałabym zachęcić wszystkich rodziców do chodzenia z dzieciaczkami na basen .Pływanie ma dobroczynne działanie na organizm dziecka. Szkrab rozwija się szybciej,łatwiej i  nie ma problemu przy kąpieli czy wyjeździe na wakacje, kiedy chcemy poszaleć z nim w wodzie.
Przede wszystkim oczywiście jest to świetna zabawa dla maluchów i sposób na ciekawe spędzenie czasu z dzieckiem, zwłaszcza malutkim:)

Dla niedowiarków wklejam link do poczytania : http://www.rbase.yoyo.pl/?ckattempt=1

Tak więc przedstawiam Wam kilka fotek zrobionych na basenie.Niedługo pokażę filmy , na których zobaczycie jak Maja radzi sobie na pływalni .

POSTARAMY SIĘ  ZARAZIĆ WAS TĄ PASJĄ:)

 Na pierwszej fotce Maja nie ma jeszcze roku.Na kolejnych dwóch  ma 2 latka.
Pozostałe są teraźniejsze. Jak zauważycie w tym reportażu ujawniam też siebie i tatę Majeczki:) Na końcu zdjęcie wykonane na zajęciach prowadzonych przeze mnie, a na nim Kasia z córeczką Orianą:) Pozdrawiam 















Dodaj napis

Zdjęcia pochodzą z różnych źródeł, więc jakość niektórych pozostawia wiele do życzenia....